DZIAŁKA. CO TO JEST I JAKIE MA ZNACZENIA DLA POLSKIEGO STYLU ŻYCIA?
Działka, to nie tylko skrawek ziemi z domem letniskowym, położony poza miastem, gdzieś na wsi, im dalej od cywilizacji, tym lepiej. To też konkretny styl życia i spędzania wolnego czasu przez ludzi, którzy w większości mieszkają w blokach. Zapytani o to, co robią w weekend lub na wakacjach, Polacy często odpowiadają: Jadę na działkę/ Spędzam weekend na działce/ Dostałem zaproszenie do znajomych na działkę. Co zabawne, cudzoziemcy, którzy mają polskie rodziny lub przyjaciół, często, nawet mówiąc w swoim języku, nie tłumaczą tego słowa, a używają jego polskiej formy (I'am going to działka). Na działce, oprócz małego ogrodu lub sadu (o tych słowach więcej tutaj) jest przede wszystkim dom letniskowy - najczęściej bardzo prosty, drewniany, bez większych luksusów (chociaż są wyjątki).
więcej o Polsce i języku polskim na naszym profilu na FB
CO POLACY ROBIĄ NA DZIAŁCE? KILKA POLSKICH CZASOWNIKÓW
Polacy bardzo chętnie zapraszają na działkę przyjaciół i wraz z nimi grillują (robią grilla), pływają, czytają książki na leżaku lub w hamaku, przygotowują wspólnie jedzenie, chodzą na grzyby i jagody do pobliskiego lasu, rozwiązują krzyżówki, grają w scrabble, szachy lub karty. Po prostu odpoczywają na łonie natury.
Tym, którzy nie wyjeżdżają z miasta, działka kojarzy się z terenem na którym można postawić nowy budynek (to inne znaczenie tego słowa, znane cudzoziemcom pracującym w firmach deweloperskich) lub z ....ogródkami działkowymi. To ostatnie, jest bardzo charakterystyczne dla krajobrazu wielu polskich miast. Ogromny zielony teren podzialony na małe ogródki, a w każdym z nich altanka. Na takiej działce, w środku miasta, uprawia się warzywa lub owoce albo hoduje kwiaty. To ulubiony sposób spędzania wolnego czasu przez emerytów choć nie tylko... Ostatnio w ogródkach działkowych pojawia się coraz więcej młodych ludzi.
DACZA A DZIAŁKA. IRONIA PO POLSKU.
Słowo dacza jest zapożyczeniem z języka rosyjskiego i oznacza tyle, co... działka. Słowo to było bardziej popularne przed transformacją ustrojową. Teraz jest raczej archaizmem, a Polacy używają go ironicznie albo dla osiągnięcia efektu humorystycznego, szczególnie w odniesieniu do dobrze wyposażonego domu letniskowego (O, masz daczę za miastem?!; Ale dacza!; Dobra, przyjedziemy do ciebie na daczę).
Na koniec mamy radę dla wszystkich uczących się języka polskiego. Jeśli kiedykolwiek jakiś Polak zaprosi was na działkę - nie odmawiajcie. Działka experience jest niezbędnym elementem integracji w Polsce. Dobrej zabawy!