środa, 2 listopada 2016

KOLOROWE POLSKIE IDIOMY

ZIELONE ŚWIATŁO DO NAUKI POLSKIEGO :)

Za oknami szaro, buro, ponuro i trochę smutno. Dlatego dziś proponujemy post o kolorach. Oczywiście  kolory to temat, który w czasie lekcji polskiego budzi entuzjazm studentów, bo jest łatwy, przyjemny i przydatny. Kolory pojawiają się na kursach (więcej informacji na temat kursów znajdziecie tutaj) też jako elementy idiomów, a to drugi temat, który elektryzuje wszystkich, nie tylko obcokrajowców poznających tajniki języka polskiego.
Bohaterem dzisiejszego wpisu jest kolor, którego chyba najbardziej nam teraz brakuje – zielony.

NA POCZĄTKU JĘZYK POLSKI  TROCHĘ NEGATYWNIE O ZIELONYM

Można zzielenieć ze złości lub z zazdrości, a więc okazać ogromną złość lub zazdrość. Jeśli zaś ktoś z naszych znajomych ma zielono w głowie, to krótko mówiąc jest osobą beztroską i niestety niepoważną. Nowicjusz w każdej branży i sytuacji najczęściej jest zielony lub, że nie ma zielonego pojęcia o tym, co robimy, a więc nie orientuje się zupełnie w temacie i jest po prostu niedoświadczony i często młody.
Zaś o kimś, kto stracił pracę mówimy, że został wysłany na zieloną trawkę.

A o to i zielone płuca miasta. Więcej idiomów, a także ciekawostek o języku polskim znajdziecie na naszym profilu na FB.

 NA KONIEC JĘZYK POLSKI POZYTYWNIE O ZIELONYM

Kiedy otwierają się przed nami nowe możliwości, dostaliśmy szansę na realizację swoich planów i przedsięwzięć, to znaczy, że ktoś nam zapalił/ dał zielone światło. Kierowców zapewne zainteresuje wyrażanie zielona fala, czyli przejazd przez kolejne skrzyżowanie na zielonym świetle bez zatrzymywania (dla tych, którzy stoją w porannych korkach, jest to na pewno wyczekiwane zjawisko).
Dobre samopoczucie i zdrowie zapewniają nam wszystkim zielone płuca, a więc lasy, parki i pełne roślin skwery otaczające miejsca naszego zamieszkania.
I oczywiście nie zapominajmy o zielonych ludzikach – przybyszach z kosmosu, którzy od nas ludzi różnią się tym, że mają zieloną skórę :)