piątek, 20 lutego 2015

PISZEMY MAIL(A) PO POLSKU. CZĘŚĆ 2: NAGŁÓWKI NIEFORMALNE I PÓŁFORMALNE

NAGŁÓWKI NIEFORMALNE W POLSKIEJ KORESPONDENCJI MAILOWEJ

Korespondencja nieformalna w języku polskim jest o wiele mniej stresująca dla studentów języka polskiego jako obcego niż tworzenie maili formalnych (o korespondencji formalnej czytaj w poście z 4 lutego). Maila do kolegi możemy zacząć w dowolny sposób. W nagłówku mogą pojawić się formy, które znamy z codziennej komunikacji werbalnej: Cześć - Hej - Sie ma (bardzo kolokwialne!) - Witaj (o kontrowersyjności tego powitania pisaliśmy w części 1 naszego cyklu o korespondencji mailowej) lub  zwykłe Dzień dobry. Jeżeli piszemy do osoby, która jest nam szczególnie bliska i z którą łączą nas kontakty emocjonalne możemy, a nawet powinniśmy, użyć form Kochany, Kochana, Kochani.  Równie powszechnie stosowane są też przymiotniki Drogi, Droga, Drodzy, Drogie. W kontekście korespondecji przymiotniki te jednak NIE MOGĄ być utożsamiane z angielskim Dear czy francuskim Cher(e). Możemy więc napisać Droga Aniu, Drogi Marku, Drodzy Koledzy, ale nie Drogi Panie Dyrektorze (jakiej konstrukcji używamy zamiast, sprawdźcie w poście z 4 lutego).

WOŁACZ W KORESPONDENCJI : UŻYWAĆ GO CZY NIE? 

Przy okazji dyskusji o nagłówkach często wraca temat wołacza, przypadka, który powoli zanika w języku polskim. Doskonałym tego przykładem jest sytuacja, kiedy w nagłówku maila wpisujemy imię odbiorcy. Powinniśmy więc napisać Cześć Aniu, Marku, Tomku, Kasiu, ale zamiast tego coraz częściej używamy form mianownika i budujemy konstrukcje Cześć Ania, Marek, Tomek, Kasia. Korespondencja mailowa rządzi się mniej restrykcyjnymi prawami niż ta formalna, ale w użyciu wołacza chodzi nie tylko o poprawność gramatyczną, ale też o wyrażenie stosunku emocjonalnego do odbiorcy. Wersja Cześć Aniu brzmi cieplej, intymniej niż Cześć Ania. Co ciekawe, jeśli zdecydujemy się na nagłówek z przymiotnikiem Droga/ Drogi lub Kochany/ Kochana, jedyną możliwą wersją jest ta z wołaczem (Droga Aniu, Drogi Marku, Kochana Kasiu), a każda inna stanowi rażący błąd.

NAGŁÓWKI PÓŁFORMALNE 

Język polski jest miejscami tak bardzo czasami sformalizowany, że staje się to problemem nawet dla rodzimych użytkowników języka. Stąd też, w sytuacji, kiedy okoliczności zawodowe i kulturowe nie pozwalają nam przejść z kimś na ty, doskonałym rozwiązaniem są struktury półformalne. Studenci bardzo często pytają w trakcie kursów języka polskiego, co tak naprawdę oznacza formuła Pani Aniu, Panie Marku i na jaki stopień zażyłości wskazuje?  Dla większości cudzoziemców połączenie to jest szokujące i nie do zaakceptowania w ich językach ojczystych (np. w języku niemieckim). Tymczasem w kulturze polskiej konstrukcje te pozwalają na ominięcie licznych raf i dłużyzn związanych z językiem formalnym. Pamiętajmy tylko, że, aby móc zatytułować kogoś panem Markiem lub panią Anią, musimy już tę osobę trochę znać i pozostawać z nią na mniej więcej tym samym poziomie w hierarchii firmy bądź instytucji. Rozpoczynając maila od nagłówka półformalnego możemy zacząć od Pani Aniu, Panie Marku, ale NIE łączmy tych konstrukcji z formami Szanowny/ Szanowna. Jedyna dopuszczalna opcja, to Szanowny Panie, Szanowna Pani. 

 

Już wkrótce kolejna część naszego cyklu o korespondencji mailowej, a tymczasem zapraszamy na nasz profil na FB. Zdobyte tam informacje pomogą Wam nie tylko w prowadzeniu korespondencji po polsku.