czwartek, 10 września 2015

CHLEB I BUŁKA, CZYLI IDIOMY POLSKIE I PIECZYWO

ZAKUPY NA LEKCJACH JĘZYKA POLSKIEGO

Uczestnicy kursów języka polskiego bardzo często pytają nie tylko o to, jak zrobić zakupy po polsku (pisaliśmy o tym tutaj ), ale też o nazwy podstawowych produktów spożywczych. Jednym z najwcześniej poznawanych rzeczowników z tej grupy leksykalnej jest chleb. W trakcie późniejszych zajęć mamy okazję przekonać się w ilu polskich idiomach on występuje. Przyjrzyjmy się kilku z nich.

NAUKA POLSKIEGO. CIĘŻKI KAWAŁEK CHLEBA?!

Kiedy rozmawiamy o ludziach wyjeżdżających za granicę w poszukiwaniu lepszej pracy mówimy, że osoby te wyjeżdżają za chlebem (czyli w celu polepszenia warunków ekonomicznych). Na pewno takie życie z daleka od domu i przyjaciół, w nowym środowisku, to ciężki kawałek chleba. Ten idiom może się odnosić nie tylko do kwestii emigracji zarobkowej, ale każdej innej aktywności, która jest dla nas trudna i związana z psychicznym lub fizycznym wysiłkiem. Z pewnością ogromnym plusem tych wyjazdów jest możliwość poznania nowych kultur i obyczajów, a po jakimś czasie taki  podróżnik może spokojnie powiedzieć, że z niejednego pieca chleb jadł, czyli że jest bardzo doświadczony życiowo. Podobnie jak w wyrażeniu ciężki kawałek chleba,  idiom ten odnosi się nie tylko do doświadczenia podróżniczego. Z niejednego pieca chleb jadłem/ jadłam może powiedzieć każdy, kto ma szerokie doświadczenie w każdej innej dziedzinie życia. A zdobywanie nowych doświadczeń, to dla takich ludzi chleb powszedni (czyli coś normalnego, naturalnego, codziennego). Każdy element naszego życia nad którym pracujemy (związek, praca, projekt hobbistyczny) może napotkać przeszkody, a wtedy z rezygnacją możemy skomentować: z tej mąki chleba nie będzie, czyli działanie to nie ma szans na powodzenie.

                                            więcej słownictwa na naszym profilu na FB

KURS POLSKIEGO. BUŁKA Z MASŁEM? 

W sytuacji, kiedy przeszkody nie przerażają nas jednak  i wierzymy, że z łatwością je pokonamy, mówimy, że to bułka z masłem, czyli coś łatwego, nieskomplikowanego. Taką bułką z masłem może być na przykład czytanie popularnego kryminału po polsku. Skoro kryminał ten jest popularny możemy się domyślać, że jego nakład rozszedł się jak ciepłe bułeczki, czyli bardzo szybko. Jeśli autor/ autorka takiego kryminału narzeka na utratę prywatności w wyniku sukcesu wydawniczego możemy tylko skonstatować, że chciał(a)by on/ ona zjeść ciastko i mieć ciastko, czyli że chce rzeczy wykluczających się.

Jaki widzicie nazwy produktów spożywczych mogą służyć nie tylko do dyskusji, co jedliśmy na śniadanie.